Jak długo będą wisieć?

Jak widać na załączonym obrazku. Niektóre banery wyborcze nadal wiszą w przestrzeni miejskiej Goleniowa. Ta ściana na budynku Konstytucji nie jest jedynym przypadkiem, choć rzeczywiście większość z nich już zniknęła.

Co mówi na ten temat Kodeks Wyborczy?

Jeśli sprawa dotyczy ostatnich wyborów na Prezydenta RP – plakaty wyborcze muszą zniknąć z przestrzeni wyborczej do 1 lipca. Termin nie dotyczy sytuacji, w której plakaty i hasła wyborcze oraz urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia agitacji wyborczej znajdują się na prywatnej nieruchomości. Po 1 lipca plakaty czy hasła wyborcze mogą pozostać na miejscu za zgodą właściciela prywatnej nieruchomości. 18 maja odbyła się I tura wyborów prezydenckich, a 1 czerwca II tura. W czasie poprzedzającej głosowania kampanii wyborczej możliwe było wieszanie plakatów i haseł wyborczych m.in. na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych, o ile właściciel lub zarządca wyraził na to zgodę. Zgodnie z Kodeksem wyborczym pełnomocnicy wyborczy obowiązani są usunąć w terminie 30 dni po dniu wyborów plakaty hasła wyborcze, urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia agitacji wyborczej. Jeśli nie zostaną usunięte w terminie, wójt (burmistrz, prezydent miasta) postanawia o ich usunięciu, a koszty za to ponoszą pełnomocnicy wyborczy. Jeżeli jednak owe materiały wyborcze nie znajdują się na terenie lub na obiektach należących do organów publicznych, to obowiązek zdejmowania ich nie dotyczy, o ile właściciel nieruchomości lub obiektu wyrazi zgodę na pozostawienie ich na dłużej niż 30 dni.

Czyli co? W tym przypadku panowie mogą wisieć w nieskończoność? No w zasadzie tak. Choć dobre obyczaje, kindersztuba (o czym szczególnie Grzegorz Braun wiele mówi) nakazuje… zejście już nam z oczu.

tekst i foto: Darek Religa