Będzie bezpieczniej na placu zabaw w Białuniu

W Białuniu na placu zabaw pojawił się monitoring, który w zamyśle ma oczywiście poprawić bezpieczeństwo i pomóc w wykryciu ewentualnych wandali, złodziei, lub po prostu ludzi, którzy śmiecą.

Zainstalowana kamera to tak naprawdę zestaw 2 kamer z możliwością realizacji 4 ujęć. Ta konkretna ma zasięg na plac zabaw, boisko i wiatę. Zapisy z monitoringu w tzw. pętli będą dostępne tylko na żądanie służb. To jasne, że chodzi o zabezpieczenie nagrań dotyczących ewentualnych przestępstw związanych z niszczeniem mienia, kradzieży czy też np. śmiecenia.

Rada Sołecka podjęła decyzję, że monitoring zostanie sfinansowany z funduszu sołeckiego. Sama instalacja, podłączenie i prace z wiązane z uruchomieniem i działaniem to już wolontariat. Głównym „prowodyrem” przedsięwzięcia był Sołtys Mariusz Lewandowski. Na profilu Białuń – Goleniów, przeczytaliśmy takie oto słowa, które wskazują pozostałych pomocników – „Serdeczne podziękowania dla Piotra Szymczaka z Rady Sołeckiej za pomoc w montażu oraz dla Artura Rutkowskiego za pomoc w pracach wysokościowych”.

Od lat toczy się dyskusja. Czy taki monitoring jest zgodny z funkcjonującym ładem prawnym. Zapytaliśmy o to Mariusza Lewandowskiego: „Z monitoringiem na wsi od lat jest problem. W mieście jest możliwy, a u nas ciągle słyszeliśmy, że naruszamy przepisy związane z RODO – po dokładnej analizie naszego wiejskiego monitoringu, po konsultacjach i sprawdzeniu zgodności z obowiązującymi przepisami prawa, mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, że nasz monitoring nie narusza żadnych regulacji. Z całą pewnością nie naruszamy prywatności. Dodam, że jesteśmy prekursorem, przynajmniej w naszej gminie takiego rozwiązania”.

Inicjatywę popieramy i zachęcamy inne sołectwa z naszego terenu do podobnych działań.

Tekst i Foto: Dariusz Religa