aktualności
13. piątek i taki zbieg okoliczności

Nieco humorystyczna sytuacja zdarzyła się dzisiaj przy skwerze, który niebawem dostanie nazwę „Świętego Jerzego” na tzw. koplu. Robiłem zdjęcie stromych schodów prowadzących do ruin kaplicy pod tą tą samą nazwą by zilustrować treść artykułu, który właśnie czytacie. Miałem napisać, a właściwe pisze, że schody zyskają poręcze. Interpelację w sprawie schodów złożył nieoceniony radny Andrzej Różański, który monitował Urząd, o to, żeby przebudować schody i zmniejszyć ich nachylenie. Przebudowy schodów nie będzie, ale poręcze już tak. Panie siedzące na ławeczce obok widząc mnie robiącego fotkę dyskutowały o czym….. o stromych schodach i żeby przydały się poręcze :), bo zwłaszcza zimą bywa tu niebezpiecznie. Więc im z uśmiechem powiedziałem, że poręcze niedługo zostaną zamontowane i stąd to zdjęcie. Zresztą udzieliły krótkiej wypowiedzi na ten temat:
„Schody prowadzące na skwer są strome i, co najgorsze, nie mają żadnej poręczy. Zimą, kiedy robi się ślisko, przejście nimi szczególnie dla osób starszych, dzieci i matek z wózkami to naprawdę duże ryzyko. Sama nieraz miałam problem, żeby bezpiecznie zejść, zwłaszcza gdy zalega lód lub śnieg. Uważam, że konieczne jest zamontowanie solidnych poręczy po obu stronach schodów. Dodatkowo warto byłoby zamontować antypoślizgowe nakładki na stopniach oraz zadbać o regularne odśnieżanie i posypywanie tych schodów zimą. „To nie jest wielka inwestycja, a może realnie poprawić bezpieczeństwo mieszkańców.”
No, także ten, poręcze będą, ale same schody pozostaną w niezmienionym kształcie. Aha może warto przy okazji pomyśleć o tych antypoślizgowych nakładkach.
Teskt i zdjęcie Darek Religa