Bez kategorii
Skatepark, parking dla kamperów, boiska rekreacyjne, czy może funkcja kąpieliska w „Starym basenie nad Iną” pozostanie?

Nie tak dawno Burmistrz Gminy Goleniów Krzysztof Sypień rozwiązał umowę dzierżawy ze Stowarzyszeniem „Stary Basen nad Iną” dotyczącą odkrytego basenu na ulicy Spacerowej argumentując to nie wywiązywaniem się dzierżawcy z kontraktowych zapisów.
Co dalej z basenem?
Rozgorzała dyskusja jaki będzie los basenu, który przypomnijmy został wybudowany w tym miejscu w 1926 roku, czyli prawie dokładnie sto lat temu. Przetrwał III Rzeszę, okres PRL-u i ostatnie 35 lat po zmianie systemu w Polsce. W przestrzeni publicznej pojawiła się informacja o rzekomych zakusach developerów na to atrakcyjne miejsce położone blisko centrum Goleniowa. Między innymi o to w swojej interpelacji pytał radny Tomasz Banach Burmistrza Krzysztofa Sypienia – „Proszę o jednoznaczną odpowiedź dotyczącą planów związanych z przeznaczeniem „uwolnionego” terenu przy ulicy Spacerowej„. Dzieli się również pomysłami na zagospodarowanie tego miejsca uzmysławiając pewne fakty. Stary basen to piękne miejsce, pełne zieleni, położone bezpośredni nad rzeką, to miejsce unikatowe w skali miasta, które powinno zachować funkcję turystyczno-rekreacyjną. Miejsce to mogłoby być wykorzystane na skatepark, parking kamperowy, sleep kajakowy czy boiska rekreacyjne. Wątpliwość dotyczącą przeznaczenia Sypień kategorycznie dementuje – „Uprzejmie informuje, że ze względu na charakterystykę terenu, jego położenie i dotychczasowe wykorzystanie, zakłada się kontynuowanie funkcji rekreacyjnej na przedmiotowym obszarze”. Burmistrz potwierdził zresztą, że rozważane są mocno te funkcje wykorzystania terenu, o których mówił Tomasz Banach.
Kasa misiu… kasa…
Utrzymanie samego basenu i zachowanie jego historycznej roli, a co za tym idzie gruntowny remont, przystosowanie go do obecnych przepisów, a później eksploatacja i utrzymanie wiąże się oczywiście z ogromnymi kosztami, co mogłoby okazać się zupełnie nieopłacalne. To już nie te lata, kiedy mieszkańcy niejako byli skazani latem na ten obiekt. Wszyscy wiedzą, dzisiaj możliwości spędzania czasu w upalne dni jest po prostu dużo, dużo więcej. Choć akurat… pisząc o sobie w drugiej osobie… moja skromna osoba jest za pozostawieniem funkcji kąpielowej basenu, bo to właściwe jedyne miejsce w naszym mieście gdzie można się po prostu wykąpać w otwartej przestrzeni, ale też z powodów sentymentalnych…
Władze rozważają przekazanie obiektu w przyszłości pod zarząd Ośrodka Sportu i Rekreacji. Ciekawe czy Dyrektor Andrzej Łukasiak, skądinąd znany jako „dobry gospodarz” jest zachwycony tym pomysłem, wszak to wówczas dodatkowe obowiązki i teren do utrzymywania.
Będziemy bacznie przyglądać się poczynaniom władz w przekształcaniu tego terenu starego basenu nad Iną w przyjazny teren dla mieszkańców naszego pięknego miasta i okolic.
Darek Religa