Connect with us

Bez kategorii

Półkolonie w bibliotece – towar deficytowy

Dodane

w

Temat półkolonii dla dzieci w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej, chyba niespodziewanie, wzbudził sporo emocji wczoraj na XVI sesji Rady Gminy w Goleniowie. Temat wywołała radna Agnieszka Geblewicz, która w pytaniu do Dyrektor Jolanty Miękus powiedziała „Istnieje ogromny problem z możliwością zapisania się na te półkolonie i te letnie i zimowe. Zapisy są telefoniczne i rodzice mają 1 godzinę na zapisanie dziecka, ciężko się dodzwonić w związku z dużą ilością zainteresowanych. Czy nie można zmienić formy zapisów, bądź zwiększenia ilości dostępnych miejsc. To świetna inicjatywa i wiem że miejsc jest zbyt mało”. Jolanta Miękus od razu odpowiedziała, że: „Nie myślimy na zmianą formy zapisów. Nie wiem czy ktoś z Państwa miał okazję zapisywać dziecko przed pandemią kiedy były komitety kolejkowe i to stawało się już niebezpieczne. Od ferii zimowych zapisów dokonuję tylko ja i zastępczyni bo wcześniej dla pracowników było to ogromnie stresujące. Najbardziej jednak ubolewamy nad tym, że zapisywane są dzieci, które nie mają serca do biblioteki. Rodzice robią to tylko po to żeby te dzieci gdzieś zostawić. Mamy taki ogromny smutek, że dzieci które regularnie czytają, bardzo dużo czytają i są w bibliotece każdego dnia njie dostają się na nasze półkolonie. A dostają się dzieci, które znając regulamin wykorzystują go , wiedzą że trzeba wypożyczyć 6 książek i tylko odliczają. Dla nas najlepszą formą byłoby to, że zbieramy chętnych i wybieramy tych tych najbardziej aktywnych czytelników”.
Zwiększenia liczby miejsc też nie będzie. „Półkolonie to nasza dodatkowa działalność, a poza tym chodzi o to żeby zachować poziom i prestiż tych zajęć – w związku z tym liczby miejsc nie będziemy zwiększać” – dodała

Dyrektor biblioteki apelowała żeby dostosować zapisy do możliwości i zainteresowań dziecka. Dodała, że często takie dzieci po prostu nie chcą tam być.
Dużą wesołość na sesyjnej sali wzbudził fragment wypowiedzi: „Osoby zapisujące same siebie blokują. Są dwa numery a zapisuje cała rodzina. 5 osób z jednej rodziny zapisuje jedno dziecko. Wiele razy zdarzało się że na jeden numer dodzwoniła się babcia a na drugi tato. Wiem, że częściej dodzwaniają się osoby mają iPhony, więc polecam zmianę aparatu – bo jest tam opcja dzwoń i on cały czas wybiera numer”. Żartobliwie Przewodniczący Łebiński przerwał mówiąc „Trzeba na panią skargę złożyć bo reklamuje pani aparaty”. Dyrektor Miękus dodała jeszcze, że podczas tej godziny zapisów mają po 3,5 tysiąca połączeń…..!!!!
Półkolonie w bibliotece już od dłuższego czasu cieszą się dużym prestiżem i zainteresowaniem. Wiele tam ciekawych zajęć na wysokim poziomie za bardzo atrakcyjną cenę. Warto tu zaapelować do rodziców, żeby wzięły pod uwagę to wszystko o czym tu napisałem. Z pożytkiem dla wszystkich będzie żeby uczestniczyły w zajęciach dzieci naprawdę zaineresowane, a nie żeby czas półkolonii dla niektórych był zapchajdziurą, trzeba tu brutalnie powiedzieć, do przechowania dziecka. Jestem absolutnie zwolennikiem zaostrzenia kryteriów przyjęcia na te „deficytowe” półkolonie.

tekst dr zdjęcie: Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna

1 Comment

1 Comments

  1. abeille

    2025-05-17 at 19:09

    Fajnie byłoby stworzyć faktycznie listę, a potem ją sprawdzać pod względem czytelnictwa, gdzie dzieci pracowników nie miałyby oczywiście pierwszeństwa – to raz.

    Dwa – dobrze byłoby artykuł ponownie przeczytać i poprawić wszystkie literówki, bo jakie to dziennikarstwo – chyba mega szybkie w pisaniu.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

radionaszgoleniow.com.pl