Konfederacja organizuje w sobotę protest anty-imigracyjny

W najbliższą sobotę 13 września 2025 odbędzie się anty-imigrancka pikieta. Zaprasza na nią koalicja partii prawicowych – Konfederacja.

„Spotykamy się przy fontannie na ul. Szczecińskiej o godzinie 12:00, aby wspólnie wyrazić nasze stanowisko w sprawach imigracyjnych. Twoja obecność ma znaczenie, dołącz do nas i pokaż swoje wsparcie!” – piszą organizatorzy wydarzenia.

Udostępniamy również treść oświadczenia Łukasza Sołtysiaka – działacza partii Nowa Nadzieja, które przesłał na adres redakcji.

Szanowni Państwo,
Udział w proteście anty-imigracyjnym jest wyrazem naszego sprzeciwu wobec rozwiązań narzucanych Polsce przez Unię Europejską. Obecne propozycje sprowadzają się do tego, że nasz kraj miałby przyjmować dużą liczbę migrantów lub ponosić wysokie kary finansowe. Uważamy, że takie podejście jest niekorzystne i nie bierze pod uwagę specyfiki sytuacji Polski.

Codziennie żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej pełnią służbę, chroniąc wschodnią granicę przed nielegalnym napływem osób. W tej sytuacji dodatkowe obciążanie Polski obowiązkiem przyjmowania migrantów relokowanych z Europy Zachodniej jest rozwiązaniem nieuzasadnionym i niesprawiedliwym.

Naszym celem nie jest protest przeciwko ludziom, ale przeciwko systemowi, który w obecnym kształcie jest nieskuteczny i krzywdzący. Szczególnie niebezpieczne są próby przymusowej relokacji, które zamiast pomagać to rozdzielają rodziny i przerzucają odpowiedzialność jednych państw na inne.

Domagamy się od rządu opracowania nowej, przejrzystej polityki migracyjnej. Potrzebne są jasne procedury, które w krótkim czasie pozwolą podejmować decyzje: o udzieleniu azylu osobom naprawdę potrzebującym ochrony, bądź o odesłaniu tych, którzy nie spełniają kryteriów. Tylko w ten sposób można połączyć humanitaryzm z troską o bezpieczeństwo i stabilność kraju.

Chcemy też podkreślić, że trzeba jasno odróżniać różne sytuacje. Uchodźca wojenny to osoba uciekająca przed realnym zagrożeniem życia, taka jak wielu obywateli Ukrainy, którym Polska udzieliła schronienia. Ale pojawiają się pytania, na które musimy wspólnie szukać odpowiedzi: jak długo powinna trwać taka pomoc, jakie są jej granice i w jaki sposób organizować ją tak, by była sprawiedliwa zarówno dla uchodźców, jak i dla obywateli naszego kraju?

Imigrant ekonomiczny legalny przyjeżdża do Polski zgodnie z prawem, podejmuje pracę i często realnie przyczynia się do rozwoju gospodarki. W jego przypadku kluczowe są jasne zasady: prawo pobytu tak długo, jak przestrzega prawa – ale także jednoznaczna procedura deportacji w sytuacji, gdy dopuści się przestępstw.

Natomiast nielegalna migracja to zupełnie inna kwestia. Jej skutkiem jest niewydolność systemu, przeciążenie służb publicznych i powstawanie ogromnych kosztów, które ostatecznie spadają na barki polskich podatników. 

My płacimy podatki, a straż graniczna i żołnierze, każdego dnia dźwigają ciężar swojej służby broniąc Polski.

Nasze stanowisko wynika z troski o przyszłość Polski, o jej bezpieczeństwo, stabilność społeczną i suwerenność w podejmowaniu decyzji. Uważamy, że Polska powinna prowadzić własną, odpowiedzialną politykę migracyjną, dopasowaną do realnych możliwości i potrzeb.

Z wyrazami szacunku,
Łukasz Sołtysiak
Nowa Nadzieja